Na marginesie spisywania rzeczy z pozaginanych stronic książek, które trzeba już oddać do biblioteki:
Tymczasem zaakceptowanie swojej sytuacji, swojego splątania, wyciągnięcie ze swojej sytuacji tego, co najlepsze i zainwestowanie w to swoich sił twórczych i wyobraźni, może realnie prowadzić do szczęścia, o którym marzymy, marnując masę energii na żal, że inni go doznają, a nam go zawsze brak.
Tyrania rzeczywistości, Mona Chollet (przeł. A. Dwulit)
Trochę żyję tą wielce nieoryginalną myślą. I na razie z pozytywnym efektem.
Pełen Nadziei
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz